Everybody Surfin ’(część druga)

Jak skutecznie komunikować się ze swoim weterynarzem

Gościnny post Nancy Kay, DVM

Zdarza mi się, że mam przyjemność usłyszeć o tym, czego uczą się moi klienci online. Często wychodzę z przydatnymi nowymi informacjami i niezmiennie mnie rozbawiłem niektóre z niesamowitych rzeczy, które mi mówią- kto wiedział, że dysplazja biodra jest spowodowana globalnym ociepleniem! Surfuj do zadowolenia swojego serca, ale bądź ostrzeżony, nie wszyscy weterynarze czują się tak, jak ja. Niektórzy mają trudności z nie „przewracając oczami” lub szybko przerywać moment, w którym rozmowa zmieni się w badania internetowe. Kto może ich winić- zmęczeni spędzeniem użytecznego biura lub telefonicznego czasu na rozmowie swoich klientów z szalonych pojęć cyberprzestrzeni i ponownym wycofaniu ich z internetowych pościgów z dzikiej gęsi. Jak to niefortunne. W dzisiejszych czasach ludzie szybko i odruchowo sięgają po swoje klawiatury, aby dowiedzieć się znacznie więcej o objawach zwierzaka lub diagnozie choroby online. To naturalne (i w najlepszym interesie ich zwierzaka), że będą chcieli omówić to, czego nauczyli się ze swoim weterynarzem.

Czy istnieje skuteczny sposób komunikowania się z weterynarzem na temat badań online, które nie są dla niej irytujące, ani zastraszające? Naprawdę wierzę, że jest to możliwe, ale wiąże się to z pracą i planowaniem z twojej strony! Poniżej przedstawiono sekrety sukcesu- rzeczy, które możesz zrobić, aby rozmawiać o swoich badaniach internetowych w sposób, który jest wygodny dla Ciebie i twojego weterynarza, a także, co ważne, przydatne dla zdrowia zwierzaka.

-Mogę głosić chór, ale nie mogę przecenić wartości pracy z weterynarzem, który jest zachwycony i gotowy do uczestnictwa w dwukierunkowym, współpracy z tobą. Wasze opinie, uczucia i pytania są wysokie, a podczas biura jest wystarczająco dużo czasu, aby je usłyszeć. Weterynarz, który praktykuje ten styl komunikacji „skoncentrowany na związku”, jest o wiele bardziej prawdopodobne, że będzie chciał usłyszeć o twoich badaniach online niż weterynarz, który praktykuje „opiekę paternalistyczną” (znacznie bardziej zainteresowany mówieniem ci, co robić niż słyszeć Twoje myśli, pytania lub obawy). Pamiętaj, że dotyczy to stylów komunikacji weterynarii/klienta, masz wybór. To od Ciebie zależy, aby dokonać idealnego wyboru!

-Pusz swojego weterynarza, wiedz, że doceniasz jej gotowość i cierpliwość w zrozumieniu, jak najlepiej wykorzystać to, czego nauczyłeś się online.

–Kasuj swojego weterynarza na jej zalecenia dotyczące jej strony internetowej – tych, które już zostały „sprawdzone”. Jest to technika współpracy, która pozwala jej poznać, że zamierzasz poświęcić trochę czasu na naukę, a także szacunek uznania faktu, że to ona spędziła zawód na poznanie problemów zdrowotnych twojego psa.

–Waj odpowiedni czas podczas biura, sprawdź, czego nauczyłeś się online. Pozwól, aby weterynarzowi zadawać ci pytania i spójrz na twoją cenną Poopsie, zamiast „poradzić sobie” z nią pytaniami i dyskusją na temat twoich badań internetowych w momencie, gdy stawia stopę w pokoju egzaminacyjnym.

– Bądź krótki i „do rzeczy” z pytaniami. Pamiętaj, że wiele kas jest planowanych na 15–20 minut, Max.

– Uważaj, że weterynarz wiedz, że nauczyłeś się być dyskryminującym surferem! Wiesz, jak rozróżnić przydatne zasoby online od „cyberprzestępczości”. Zaniedbasz anegdotyczne winiety i strony internetowe, próbując sprzedawać swoje produkty na rzecz uzasadnionych informacji dostarczanych przez witryny i fora Veterinary College, które są prowadzone przez dobrze wykształconych moderatorów, którzy dostarczają cytowane odniesienia badawcze, które wspierają ich zalecenia. Jeśli potrzebujesz małego kursu odświeżania, jak być „selektywnym surferem”, zachęcam do przeczytania części pierwszej tego artykułu. Kiedy zaczynasz rozmawiać o swoich badaniach internetowych, zachęcam do mądrego wyboru sformułowania. Komunikuj się w szacunkowy sposób, który zaprasza rozmowę, a nie „opowiadanie” weterynarza tego, co chcesz robić. Wielu weterynarzy nie lubi mówić, co robić przez swoich klientów i kto może ich winić? W końcu spodziewamy się, że weterynarze dostarczą podejście do współpracy- to tylko uczciwe, że oczekują tego samego od swoich klientów. Rozważ następujące startujące rozmowy na temat badań internetowych:

Podejdź do pierwszego: „Zastanawiam się, co myślisz o mieszaniu dyni w puszkach z jedzeniem Sophie. Prowadziłem badania w Internecie na temat biegunki i wydaje się, że ten pomysł często pojawia się ”.

Podejdź do drugiego: „Prowadziłem badania online i dowiedziałem się o korzyściach płynących z dyni w puszkach. Chcę zacząć miksować z jedzeniem Sophie. ”

Podejdź trzecią: „Chciałbym dać Sophie trochę dyni w puszce do jej biegunki. Moderator z forum internetowego zasugerował, że to zrobię. ”

Podejdź do czwartej: „Śledzę forum internetowe o psie biegunce. Jeden z moderatorów zasugerował, że rozważam dodanie dyni w puszkach do diety Sophie. Jak się masznull

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Previous post Uhonorowanie CWA Paula Gregg, Pride Month, Dei News, Westminster Kennel Club & More
Next post Konkurs fotograficzny PetMeds TV Star – 10 najlepszych finalistów